


Naostage K System - pierwszy na świecie system śledzenia beaconless
Na rynku działa kilka firm oferujących systemy śledzenia, wykorzystywane do sterowania oświetleniem, multimediami, dźwiękiem i pracą rozmaitych systemów automatycznych, w reakcji na to, co dzieje się na scenie. Pośród producentów tego rodzaju rozwiązań wskazać można francuską firmę Naostage. Jej K System wyróżnia się tym, że jako pierwszy na świecie pracuje w trybie „beaconless”, czyli obywa się bez użycia beaconów – urządzeń wysyłających sygnały, które po zarejestrowaniu przez system służą mu do pozycjonowania śledzonych obiektów, którymi najczęściej są występujący na scenie artyści. Projektanci z firmy Naostage postanowili bowiem pójść zupełnie innym szlakiem. K System bazuje na sztucznej inteligencji i zestawie kamer śledzących w podczerwieni i trójwymiarze. Obraz na komputerze przypomina nieco pracę systemu do rozpoznawania ludzi.
K System tworzony jest przez trzy elementy. Pierwszy to Kapta, czyli właściwy moduł śledzący ruch sceniczny w czasie rzeczywistym. Kore to z kolei jednostka obliczeniowa, której zadaniem jest interpretowanie danych uzyskanych z modułu Kapta. Jeśli więc Kaptę porównalibyśmy do oczu systemu, zaś Kore do jego mózgu, to duszą należałby nazwać wciąż rozwijane i wzbogacane o nowe funkcje oprogramowanie Kratos. Pozwala ono zawiadywać interakcją z systemami zewnętrznymi, oferując projektantom szereg stosownych, bardzo zaawansowanych narzędzi. Trzeba dodać, iż K System jest kompatybilny ze wszystkimi konsoletami, a także ruchomymi oprawami oświetleniowymi wiodących marek.
Wszystkich możliwości, jakie daje rozwiązanie Naostage, nie da się wyczerpująco opisać w tak krótkim artykule. Film też nie wszystko jest w stanie pokazać. Można jednak wierzyć słowom Marcina Popka z Lauda Central Europe, który stwierdza, iż Naostage to jedna z najbardziej przyszłościowych marek, jakie pojawiły się w ostatnich latach, zaś K System idealnie nadaje się do wszelkich zastosowań live, teatralnych, a jedynym ograniczeniem w zakresie jego zastosowań okazuje się wyobraźnia projektanta. Ważne jest również i to, że pomimo tak ogromnego potencjału system może zostać zainstalowany i skonfigurowany przez pojedynczego technika. A zatem z niecierpliwością czekamy, by móc zobaczyć efekty działania systemu w praktyce scenicznej.
Póki co natomiast, zainteresowanych tematem kierujemy do dystrybutora Naostage, czyli firmy Lauda Central Europe.